Wywiad z Morawieckim zaczyna się od sugestii dziennikarza „Der Spiegel”, że odkąd PiS rządzi, Polska ma zły wizerunek i jest postrzegana jako kraj „niedemokratyczny i nacjonalistyczny”.
– To są opinie, a nie fakty. Polska jest demokratycznym państwem narodowym, podobnie jak inne kraje europejskie – odparł premier Morawiecki. – Mamy problem z niektórymi europejskimi elitami politycznymi i dziennikarzami, ale nie ze zwykłymi ludźmi. Na przykład, 97 procent wszystkich inwestorów zagranicznych deklaruje, że wróciliby do nas – dodał.
Morawiecki: Stoimy w obliczu wielkich zmian w Polsce
Morawiecki podkreślił, że Polska musi dokładać więcej starań, aby wyjaśniać swoją politykę. – Stoimy w obliczu wielkich zmian w Polsce. Teraz większość ludzi powinna uczestniczyć w naszym wzroście gospodarczym. To, że zagraniczni obserwatorzy chwalili Polskę w przeszłości, nie oznacza, że polityka była wtedy dobra dla większości obywateli – wyjaśnił szef rządu.
Dziennikarz niemieckiej gazety zauważył, że Polska jest krytykowana nie ze względu na politykę społeczną czy reformy administracyjne, ale dlatego, że reforma sądownictwa narusza rządy prawa z punktu widzenia UE. Morawiecki uznał jednak, że zarzut naruszania przez Polskę zasady państwa prawa w tym kontekście jest niesłuszny.
Czytaj też:
Jak Polacy oceniają rząd Morawieckiego? Najnowszy sondaż