W raporcie zaznaczono, że media zza Oceanu pisały o Polsce w większości krytycznie. Artykuły dotyczyły przede wszystkim reformy polskiego sądownictwa oraz protestów temu towarzyszącym. Amerykańskie media pisały też o marszu niepodległości w Warszawie i według twórców raportu dużo tych relacji było „nieobiektywnych i alarmistycznych”.
Kanadyjska prasa – jak zaznaczono w raporcie – głównie przedrukowywała materiały agencji informacyjnych. „Dość krytycznie” oceniała jednak polską politykę w sprawie uchodźców.
Z kolei w izraelskich mediach o Polsce pisano bardzo dużo. Głównie artykuły dotyczyły polityki historycznej, w szczególności prac nad tzw. dużą ustawą reprywatyzacyjną. W Izraelu pisano ponadto o wydarzeniach związanych z ubiegłorocznym Świętem Niepodległości. „Większość powielała nieprawdziwe informacje na temat ich przebiegu” – zaznaczono w raporcie.
Z raportu wynika, że w Japonii interesowano się sprawami, które dzieją się w Polsce, jednak „nie niosło to za sobą życzliwego nastawienia wobec naszego kraju”. Z kolei w prasie tureckiej postrzegano Polaków „raczej pozytywnie”, a artykuły zamieszczane w mediach były głównie przedrukami zagranicznych agencji.
Czytaj też:
„New York Times” ostrzega przed polskim nacjonalizmem. „Rząd PiS gryzie rękę, która go karmi”