W czwartek 22 lutego na konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej z Lechem Wałęsą Grzegorz Schetyna oświadczył, że nie poprze kandydatury Pawła Adamowicza w wyborach samorządowych na prezydenta Gdańska. Decyzję o ubieganiu się o reelekcję Adamowicz już ogłosił, jednak jak zapewniają politycy PO, będą go przekonywać do zmiany zdania. Byłaby to piąta kadencja tego polityka w roli włodarza miasta. Były prezydent Polski stwierdził, że to stanowczo za dużo. – Apeluję do mojego przyjaciela Pawła Adamowicza, by jednak podporządkował się sugestiom i aby słuchał swojej partii i nie robił rozłamu. Jest moim przyjacielem i będzie, będę go wspierał, ale niech nie robi podobnych układów, bo to nie służy porozumieniu – mówił Lech Wałęsa.
Dziennikarze zwrócili uwagę na obecność posłanki Agnieszki Pomaski na konferencji. Pytali, czy to właśnie ona ma być nową kandydatką Platformy Obywatelskiej na fotel prezydenta miasta. Liderzy partii nie chcieli odpowiadać na to pytanie, tłumacząc się koniecznością ustalenia szczegółów z Nowoczesną Katarzyny Lubnauer. Patia ta chciałaby wstawić w tych wyborach posłankę Ewę Lieder. W kuluarach politycy PO mówią jednak o synu Lecha Wałęsy – Jarosławie i o Agnieszce Pomasce. Podkreślają, że chcą wystawić „młodego kandydata”.