Temperatura wyniesie od -5 i -4 stopni Celsjusza na krańcach północo-wschodnich przez -2 stopnie na Mazowszu i Ziemi Łódzkiej do -1 i 1 stopnia w okolicach Krakowa, Katowic, Wrocławia i Zielonej Góry. Wszystko wskazuje na to, że ocieplenie dotrze do Polski 1-2 dni późńiej, niż wskazywały na to prognozy sprzed tygodnia.
Wiatr będzie słaby i umiarkowany. Silnie powiać może tylko na krańcach południowo-zachodnich. Ciśnienie wyniesie 1010 hPa. Warunki biometeorologiczne będą z reguły obojętne.
Służby ostrzegają, że wraz z ociepleniem przyjdzie odwilż, w związku z czym lód na zamarzniętych stawach i jeziorach będzie coraz cieńszy i kruchy. Z tego powodu apeluje się o szczególną ostrożność.
Czytaj też:
Historyczny, czerwony alert w Wielkiej Brytanii. Sztorm Emma „zderzy się” z „Bestią ze Wschodu”?