Dziennikarze Onetu Andrzej Stankiewicz oraz Andrzej Gajcy dotarli do dokumentów, z których wynika, że podczas spotkania wysokiej rangi amerykańskich oficjeli z polską dyplomacją przedstawiono Polsce ultimatum. Wśród uczestników spotkania byli Wess Mitchell, jeden z najbliższych współpracowników amerykańskiego szefa dyplomacji, a także doradczyni wiceprezydenta Mike'a Pence'a Molly Montgomety i Thomas K. Yazdgerdi, odpowiedzialny w Departamencie Stanu za kwestie dotyczące Holokaustu.
Z ustaleń Onetu wynika, że Amerykanie mieli stwierdzić, że do czasu wprowadzenia zmian w nowelizacji ustawy o IPN prezydent ani wiceprezydent Stanów Zjednoczonych nie będą się spotykać z polskimi władzami. Prezydent Duda i premier Morawiecki zostali więc uznani w Białym Domu za persona non grata. Ponadto, w przypadku braku zmian w ustawie o IPN, USA grożą blokadą finansowania wspólnych projektów wojskowych. Wess Mitchell miał również powiedzieć, że w amerykańskim kongresie narastają antypolskie nastroje. Dodatkowo, Amerykanie mieli ostrzec Polaków, że w przypadku stosowania zapisów nowelizacji ustawy o IPN skutki będą dramatyczne.
Reakcja polskich władz
Jak podaje Onet, notatka w tej sprawie miała zostać sporządzona 20 lutego, a więc dwa tygodnie po podpisaniu przez Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o IPN. Według dziennikarzy kilka dni po tym, jak informacja trafiła do polskich władz, z misją dyplomatyczną do Waszyngtonu został wysłany wiceszef MSZ Marek Magierowski.
– To nieprawda. Nie było żadnego ultimatum tego rodzaju. Strona amerykańska wyrażała zaniepokojenie, były pytania o ustawę o IPN jeszcze na etapie projektu. Amerykanie mają nadal swoje wątpliwości, jesteśmy w kontakcie z dyplomatami amerykańskimi, ale nie ma w tych kontaktach języka ultimatów – stwierdził Bartosz Cichocki w rozmowie z TVN24. Z kolei rzecznik rządu Joanna Kopcińska zapewniła w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że dwustronna współpraca strategiczna z USA nie jest zagrożona, a kontakty dyplomatyczne pozostają na dotychczasowym poziomie.
Czytaj też:
Prezydent Duda wysłał depeszę do Donalda Trumpa. „Przyjaźń polsko-amerykańska trwa do dziś”