Kijowski zabrał głos w sprawie aktu oskarżenia. Atakuje media, które biegają „za rzuconą przez władzę piłeczką”

Kijowski zabrał głos w sprawie aktu oskarżenia. Atakuje media, które biegają „za rzuconą przez władzę piłeczką”

Mateusz Kijowski
Mateusz Kijowski Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Mateusz Kijowski opublikował wpis, w którym krytykuje dziennikarzy szukających sensacji. Były lider KOD zabrał głos po tym, jak w mediach pojawiła się informacja o postawionym mu akcie oskarżenia.

O tej sprawie pisaliśmy już dzisiaj. Z informacji podanych przez RMF FM, wynika, że prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie byłego lidera KOD Mateusza Kijowskiego oraz byłego skarbnika Komitetu Piotra C. Mężczyznom grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Przypomnijmy, na początku stycznia „Rzeczpospolita” oraz portal Onet.pl ujawniły faktury na wykonanie usług informatycznych na rzecz KOD, z których wynika, że do firmy byłego lidera KOD Mateusza Kijowskiego trafiło co najmniej 90 tys. zł ze zbiórek prowadzonych przez Komitet Społeczny KOD. Faktury, do których dotarła „Rzeczpospolita”, zostały wystawione przez spółkę MKM-Studio, gdzie prezesem jest Kijowski, a członkiem zarządu jego żona. Kijowski potwierdził autentyczność dokumentów.

„Media biegną i grzecznie aportują”

We wpisie opublikowanym na swoim blogu Kijowski pisze, ze gdy na początku 2017 roku uruchomiono przeciwko niemu nagonkę medialną, ten nie umiał się bronić. Dodaje, że pomysł wykluczenia go ze sceny publicznej był atrakcyjny dla władz. Były lider KOD krytykuje również media, o których pisze, że „gonią za sensacją i kiedy można zmieszać z błotem osobę powszechnie znaną, to żaden dziennikarz nawet nie spróbuje dotrzeć do prawdy”. Kijowski dodaje, że kiedy przedstawiciele władzy rzucą „wolnym mediom łakomy kąsek w postaci oskarżenia, te biegną i grzecznie aportują”. I dodaje, że według niego nie ma już mediów, które szukają prawdy, tak jak nie ma już niezależnej prokuratury.

twitter

Pełne nazwisko i odsłonięte oczy

Zwracając się do mediów były lider KOD prosi, by pisząc o nim, używać pełnego nazwiska, a nie jak to bywa w przypadku osób oskarżonych, pierwszej jego litery. Apeluje też, by do publikacji dołączać jego zdjęcia bez czarnego paska na oczach. „Chociaż tyle możecie zrobić – uszanować moje życzenie w kwestii technicznej. Skoro prawda Was nie interesuje a autorytetem w kwestii orzekania o winie jest dla Was upolityczniona prokuratura, możecie spełnić chociaż to jedno życzenie już przez Was skazanego” – podsumowuje Kijowski.

Czytaj też:
Pawłowicz odpowiada na słowa swojej siostry i uderza w Kijowskiego. „Do roboty leniu śmierdzący!”

Źródło: mateuszkijowski.naczatach.pl