– W takich sytuacjach, gdy się formułuje taką tezę, to publikuje się materiały. Oni twierdzą, że mają dokument dowodowy – to niech je opublikują. Skoro tyle napisali, postawili takie znaki zapytania nad polskim państwem postawili to niech to udowodnią – komentował publikację Onetu Antoni Macierewicz. Zdaniem byłego szefa MON doniesienia o groźbie blokady finansowania wspólnych projektów wojskowych Polski i USA, są nieprawdopodobne.
– Ci ludzie na wysokich stanowiskach, przyjaźni Polsce. Oni zabiegali o dobre kontakty z Polską, była jasność odnośnie sytuowania baz w Polsce. Bez względu na to kto brał udział w tej rozmowie, nie wydaje mi się, żeby to było stanowisko Białego Domu. To sformułowania, które nie wydaje mi się, że są możliwe z ust jakiegokolwiek odpowiedzialnego polityka – przekonywał na antenie Telewizji Republika Antoni Macierewicz.
Były szef MON podkreślił przy tym, że Polska poświęca zbyt mało miejsca tematowi II wojny światowej i dokonań przodków w tym czasie. – Tak jakby nie było pełnej świadomości, że to od ich działań dużo zależy dla bezpieczeństwa państwa polskiego. Tu nie ma alternatywy. Musimy mówić o bohaterstwie Polaków, musimy wykorzystać przyjaciół po stronie amerykańskiej, zarówno u polityków, naukowców, którzy mają pełną świadomość jak wyglądała II wojna światowa – wskazał polityk PiS.
Zdaniem Macierewicza, publikacja Onetu to kampania na rzecz podzielenia Polski i Ameryki. Według byłego szefa MON chodzi o to, by "zasiać w Polakach przekonania bazujące na to na czym grali komuniści – że Amerykanie nas zostawią, że lobby żydowskie jest ważniejsze". – Nie dajmy się temu zwieźć, działajmy na rzecz przedstawienia prawdy o Polce i polskości. Miejmy świadomość, że nie mamy innego tak przyjaźnie nastawionego państwa do Polski jak USA – zaznaczył Macierewicz.
Czytaj też:
Onet: Amerykanie nałożyli sankcje na Polskę. Duda i Morawiecki persona non grata w Białym Domu