Sejm znowelizował prawo łowieckie. Wśród nowych przepisów znalazły się m.in: zakaz udziału nieletnich do 18. roku życia w polowaniach, zwiększenie do 150 metrów odległości od zabudowań, gdzie będzie można prowadzić odstrzał, możliwość wyłączenia swojej ziemi z polowań. – W końcu mam prawo do korzystania z mojej własności – mówił o tym ostatnim zapisie Zenon Kruczyński, autor książki „Farba znaczy krew”. – Wygrali ludzie czuli na cierpienie zwierząt – ocenił dziennikarz i ekolog Adam Wajrak. Zgodnie z przyjętymi zmianami nie będzie można też wykorzystywać żywych zwierząt do szkoleń psów myśliwskich.
Poprawka dotycząca nieletnich zyskała negatywną rekomendację połączonych komisji środowiska i rolnictwa po drugim czytaniu. Przeciwnicy wprowadzenia zakazu udziału dzieci w polowaniach przekonywali, że zmiana tego rodzaju jest ingerencją w prawa rodziców do wychowywania dzieci. – Ludzie, którzy są ponad politycznymi podziałami powiedzieli nie "Rzeczypospolitej myśliwskiej" – powiedział o noweli Paweł Średziński z fundacji „Dziedzictwo Przyrodnicze”.
Czytaj też:
Spacerując po lesie utrudniasz myśliwemu polowanie? Możesz zapłacić wysoką karę