Z ustaleń Prokuratury Okręgowej w Warszawie wynika, że syn Krzysztofa Materny, Michał, miał się kontaktować z Cezarym P. 11 razy. Podczas rozprawy przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi-Północ odtworzono nagrania, na których słychać jak mężczyźni umawiają się w różnych miejscach w Warszawie. Jak podaje „Super Express”, syn Materny, który został wezwany w charakterze świadka nie był w stanie potwierdzić czy to właśnie od Cezarego P. kupił kokainę. Początkujący reżyser przyznał się jednak do tego, że raz kupił narkotyk.
Z informacji „Super Expressu” wynika, że w charakterze świadka został wezwany również Piotr Gąsowski. Prezenter nie mógł się stawić na rozprawie, o czym poinfomrował wcześniej śledczych. Najprawdopodobniej ponownie zostanie wezwany na przesłuchanie w maju.
Milion złotych zysku
W czerwcu ubiegłego roku stołeczna policja zatrzymała 48-letniego Cezarego P. Według śledczych klientami dilera z warszawskiej Woli byli przedstawiciele biznesu i znani celebryci. Policjanci ustalili również, że ze względu na liczbę klientów chętnych do zakupu kokainy wysokiej jakości, w przestępczą działalność mężczyzna zaangażował swoją żonę i córkę. Diler mając stałych klientów wśród zamożnych mieszkańców Warszawy zgromadził pokaźny majątek. Na tym procederze w ostatnich dwóch latach zarobił „na czysto” około miliona złotych, które lokował w nieruchomości, a także w uruchomienie lokalu gastronomicznego w centrum Warszawy. Mężczyzna zapisywał nazwiska swoich klientów specjalnym szyfrem. Według „Super Expressu”, policjantom udało się złamać kod, dzięki czemu dotarli do osób, które zaopatrywały się u dilera.