Zmiany w rządzie. Premier Morawiecki odwołał trzech wiceministrów

Zmiany w rządzie. Premier Morawiecki odwołał trzech wiceministrów

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / MAREK KONRAD/FOTONEWS
Jarosław Pinkas, Kazimierz Smoliński i Tomasz Żuchowski mają być pierwszymi wiceministrami, którzy pożegnali się z rządem w związku z zapowiedzianą redukcją liczby sekretarzy i podsekretarzy stanu o 20 procent – poinformował – donosi portal wpolityce.pl.

Decyzję o dymisji trzech wiceministrów premier Mateusz Morawiecki podpisał w czwartek rano tuż przed wylotem do Brukseli. Jarosław Pikas pełnił funkcję pełnomocnika rządu do spraw organizacji struktur administracji publicznej właściwych w zakresie bezpieczeństwa żywności. Kazimierz Smoliński i Tomasz Żuchowski byli sekretarzami stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

– Premier jest zdeterminowany by szybko zakończyć zapowiedziany przegląd kadr. Cała lista sekretarzy i podsekretarzy stanu, którzy odejdą z rządu w ramach odchudzania administracji, będzie znana do końca przyszłego tygodnia. Chodzi o to by zmiany wprowadzić, ale nie przedłużać politycznie trudnego procesu. Obecnie jest 122 wiceministrów, po zmianach ma być poniżej 100 – mówi rozmówca z KPRM w rozmowie z portalem.

Przypomnijmy, 5 marca podczas konferencji prasowej w KPRM premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zmniejszenie liczby pracowników resortów oraz likwidację premii dla urzędników. – Sprawne i efektywne państwo to państwo, które działa w oparciu o dobre kadry. Nie ilość, a jakość, dlatego zaczynamy od siebie. Chcemy zmniejszyć liczbę wiceministrów o 20 lub 25 proc. na stanowiskach sekretarzy i podsekretarzy stanu – zapowiedział Morawiecki. Premier mówił także o likwidacji premii dla ministrów oraz wiceministrów. – Chcemy zwiększyć transparentność posługiwania się kartami kredytowymi, to jest zmniejszenie lub likwidacja kart kredytowych wszędzie tam, gdzie nie będą one potrzebne – powiedział szef rządu. – Chcemy, żeby ministrowie dokonali audytu w swoich jednostkach, w celu sprawdzenia wydatkowania publicznych pieniędzy – dodał.

Czytaj też:
Mastalerek o premii Beaty Szydło: Milczenie jej zaszkodziło. To pytanie będzie wracać

Źródło: wpolityce.pl