Przypomnijmy, we wtorek 13 marca „Fakt” napisał, że poseł Kukiz'15, Bartosz Jóżwiak wynajmuje na koszt Kancelarii Sejmu mieszkanie od Sylwii D., która według dziennika jest jego kochanką. Z artykułu wynika, że Jóźwiak spędza noce z kochanką, a później wraca do żony.
Komentarz Kukiza
Sprawę postanowił skomentować Paweł Kukiz. Lider Kukiz'15 nie chce wypowiadać się na temat relacji między Jóźwiakiem, a Sylwią D. Napisał jednak, że „wynajmowanie mieszkania od osoby bliskiej (i nieważne, czy to”kochanka" czy po prostu przyjaciółka) za publiczne pieniądze jest dla mnie sprawą moralnie wątpliwą”. „Skoro walczymy z potwornymi przywilejami władzy, to nie możemy korzystać z luk prawnych (bo wg prawa Józwiak mógł wynająć od koleżanki mieszkanie) tylko musimy robić wszystko, by takie luki zlikwidować” – twierdzi Kukiz.
Wydatki posłów pod kontrolą
Kukiz zapowiada, że wkrótce przyjrzy się dokładnie wydatkom posłów swojego ruchu. Podkreśla, że nawet jeśli jakieś działania posłów będą zgodne z prawem, ale nieetyczne, to będą oni musieli ich zaprzestać. „Jeśli będzie jakiś sprzeciw to droga zostanie jedna – wyjście z Klubu. Nie po to szedłem do Sejmu, żeby kombinować a po to, żeby te kombinacje ukrócić” – napisał Kukiz.
Jóźwiak zaprzecza
Bartosz Jóźwiak po publikacji „Faktu” zaprzecza i twierdzi, że doniesienia medialne są „próbą zdyskredytowania mnie i próbą podważenia mojej wiarygodności jako posła”. W swoim oświadczeniu nie odniósł się jednak do informacji podawanych przez „Fakt” i nie skomentował zdjęć opublikowanych przez dziennik, na których widać, jak wspólnie z Sylwią D. wychodzą z mieszkania.
Czytaj też:
Poseł odpiera zarzuty po publikacji „Faktu”. „To próba zdyskredytowania mnie”