Theodore A. Postol jest emerytowanych profesorem Instytutu Technologii w Massachusetts. Jest stałym komentatorem rosyjskich mediów – często występuje na antenie Russia Today czy agencji Sputnik.
Nowy ekspert do spraw katastrofy smoleńskiej w jednym z wywiadów dla "Sputnika" mówił między innymi, że rozmieszczanie przez Stany Zjednoczone rakiet w Europie byłoby głupie z wojskowego punktu widzenia. W Russia Today mówił z kolei, że "podstawowa fizyka udowadnia, że amerykański system obrony przeciwrakietowej jest bezużyteczny". – Mogę zrozumieć, że polityczne władze Rosji uważają, iż muszą odpowiedzieć na to, co postrzegają jako nieustające wdzieranie się Ameryki i jako plany zastraszania – mówił.
Portal niezalezna.pl pisze, że Postol jest ponadto autorem szeroko wykorzystanego przez propagandę Kremla raportu na temat ataku chemicznego w syryjskim Chan Szajchun w 2017 roku. Po tym wydarzeniu Donald Trump rozkazał siłom USA zbombrdować syryjską bazę wojskową Asz-Szairat. Społeczność międzynarodowa zgodnie stwierdziła, że za atakiem na syryjskie miasto stoją siły prorosyjskiego prezydenta Syrii Baszara al-Asada. Theodore A. Postol podważał tę tezę i sugerował, że za atakiem stały antyrządowe ugrupowania w Syrii.