Wszystko zaczęło się od posta, w którym Telewizja Republika zamieściła link do artykułu o rosyjskim szpiegu. Chodzi o sprawę z 26 marca, kiedy ABW zatrzymała osobę podejrzewaną o działalność szpiegowską na rzecz Rosji. TV Republika w swoim artykule powołuje się na informacje „Gazety Polskiej Codziennie” i w tytule podkreśla, że „rosyjski szpieg miał znajomości w PO”.
„Ale was popier...o”
Pod postem na Twitterze rozwinęła się dyskusja o publikacji TV Republika. „Tylko w PO? W PiS podczas dobrej zmiany nikogo nie poznał?” – zapytał jeden z internautów. Po chwili z oficjalnego konta Telewizji Republika pojawiła się odpowiedź. „A jaki problem ? Czy mybpowzemy ze nie znał ludzi PiS? Napisaliśmy ze miał znajomości i pracował już za czasów PO wiec w czym problem” – wskazano (pisownia oryginalna - red.). Inny użytkownik Twittera zauważył, że mowa o osobie zatrudnionej za czasów PiS.
Ostrzej wypowiedział się użytkownik o nazwie „prawy i lewy”, który nie przebierał w słowach. „Ale was popier...o” – wypalił. Telewizja Republika w tej sytuacji nie odpuściła. Na wulgaryzm odpowiedziała: „Chyba ciebie”.
Czytaj też:
Poseł PiS z wygranej Stocha uczynił pretekst do ataku na Tuska. Kłótnia na Twitterze