Galeria:
Wąż, którego pod wersalką znalazł mieszkaniec Warszawy
Remont w jednym z mieszkań na Ursynowie w Warszawie zakończył się spotkaniem z nietypowym lokatorem. „Podczas prac remontowych w mieszkaniu na siódmym piętrze zauważyłem ukrywającego się pod wersalką węża. Trudno mi stwierdzić co to za gatunek, nie jest jednak agresywny i ma ok. 120 centymetrów” – zgłoszenie o takiej treści wpłynęło do straży miejskiej w poniedziałek 26 marca. Mężczyzna poprosił o interwencję funkcjonariuszy z Ekopatrolu. Kiedy strażnicy przyjechali na miejsce, mężczyzna wskazał ukrywającego się pod kanapą węża. Okazało się, że to pyton królewski.
Pierwszy taki przypadek w tym roku
– Gad nie był agresywny i nie miał żadnych widocznych obrażeń. Był jednak bardzo wyziębiony – na czas remontu okna w pomieszczeniu były otwarte i temperatura wewnątrz mieszkania mocno spadła. Z uwagi na jego stan jak najszybciej umieściliśmy go w nagrzanym radiowozie i przewieźliśmy do stołecznego ogrodu zoologicznego – relacjonował st. insp. Krzysztof Stefańczuk z Ekopatrolu Straży Miejskiej m. st. Warszawy.
W tym roku to pierwszy przypadek egzotycznego węża, któremu pomogli funkcjonariusze z Ekopatrolu w Warszawie.
Czytaj też:
Pyton zjadł kapeć. Właściciel nie dał za wygraną i zoperował gada