Owsiak złożył zeznania ws. pomówienia radnej z Oleśnicy. „Ręce opadają”

Owsiak złożył zeznania ws. pomówienia radnej z Oleśnicy. „Ręce opadają”

Jurek Owsiak
Jurek Owsiak Źródło: Newspix.pl / KRZYSZTOF BURSKI
Jerzy Owsiak w emocjonalnym wpisie na Facebooku opisał swoją wizytę na komisariacie policji, gdzie złożył zeznania w sprawie oskarżeń radnej i członkini zarządu powiatu w Oleśnicy. Działaczka PiS zarzuciła szefowi WOŚP malwersacje i nazwała go komunistą i złodziejem. „Bariera miłości bliźniego i tolerancji gwałtownie wyhamowuje” – przyznaje Owsiak.

„Jedna z pań radnych z niewielkiego, powiatowego miasteczka, dzień po Finale na swoim Facebooku wykrzyczała: „skończcie sponsorować tego komucha i złodzieja […] trzeba żebrać??? Poważnie (ikona roześmianej twarzy). Tak, żeby Jurkowi żyło się lepiej. Żeby komuch miał co żreć i bujać się tu i tam (ikona uśmiech). Skoro jest na premię, jest na szpitale! Ludzie weźcie zacznijcie używać mózgu i skończcie sponsorować tego komucha i złodzieja”. To tylko cząstka słowotoku pani radnej z Oleśnicy, czyli urzędnika państwowego” – opisuje Owsiak.

Szef WOŚP zaznacza, że dochodzą do tego jeszcze nieprawdziwe teorie, że sprzęt dawany od orkiestry jest tylko na chwilę, później jest odsprzedawany, aby podzielić się zyskiem. „Równie dobrze mógłbym po ten sprzęt, żeby go sprzedać, latać prywatnym samolotem i jeździć prezydencką limuzyną. Aby było z fasonem i bardziej sensacyjnie. Stek bzdur, do których potrafię się przyzwyczaić kiedy wychodzą z tak zwanego prywatnego konta na maksa posępnych, sfrustrowanych hejterów. A o tym urzędniku nawet bym się nie dowiedział, gdyby nie to, że nastąpiło tak zwane obywatelskie doniesienie do prokuratury, a ta zadała mi dzisiaj pytanie – czy jestem z tego powodu, mówiąc kolokwialnie, obrażony? Tak! Jestem! Mogę zrozumieć wszelkiego rodzaju hejterskie fantazje budujące mnie jako Polaka w kategorii komuch, lewak, drugi sort, setny sort. Ale jeśli urzędnik państwowy, powiatowy, zarzuca mi i Fundacji malwersacje, oszustwo, nazywa złodziejem itd., itp. – to nie! Bariera miłości bliźniego i tolerancji gwałtownie wyhamowuje” – przyznaje Owsiak.

facebook

Owsiak zaznacza, że ma nadzieję, że sąd znajdzie odpowiedź w temacie rzetelności i uczciwości jego pracy i pracy wszystkich zaangażowanych w WOŚP. „Urząd Skarbowy, czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, czy Ministerstwo Zdrowia, czy także Ministerstwo Pracy. Jak do tej pory, w ciągu 26 lat, żadna z tych instytucji nie postawiła nam żadnych zarzutów” – podkreśla.

„Ręce opadają, kiedy w sprawie pani radnej z małego powiatowego miasteczka i jej lawiny nienawiści oraz potoku przeokropnych słów, trzeba jechać na Komisariat Policji i składać zeznania. Tym bardziej, że na Facebooku tej Pani aż się roi od słów na temat miłości bliźniego, która w naszym kraju powinna być siłą wiodącą i rozbrajającą wszelkie zło. Nic z tego!” – kończy Owsiak.

Źródło: WPROST.pl