Dziennikarz internetowej telewizji wRealu24 w skandaliczny sposób wypowiedział się o uczestniczkach Czarnego Protestu. Marcin Rola powiedział, że „na marszach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego widzimy zazwyczaj wieszakowe pasztety z wąsem, czyli typowe feminazistki”. – Półmózgi, sklonowane owce, ameby, jełopy, debile śmią porównywać marsz niepodległości z jakimś spędem feminazistek, z tym dziadostwem intelektualnym – mówił dziennikarz. Rola porównał również feminizm do nazizmu i islamu. Nie wyjaśnił jednak na jakiej podstawie wyciągnął takie wnioski.
Wypowiedź dziennikarza oburzyła posłankę Nowoczesnej Joannę Scheuring-Wielgus, która domaga się ukarania Marcina Roli. – W momencie, kiedy tzw. dziennikarz, bo inaczej nie jestem w stanie nazwać tego pana, używa takich określeń, to debata publiczna staje się rynsztokiem. I nie można na to nie reagować. Pan Marcin Rola przekroczył granice, a ja się na to nie godzę. Te określenia zniesławiają wszystkie osoby, które brały udział w protestach. Dlatego złożyłam wniosek do toruńskiej prokuratury. Wiem, że w innych miastach zostały już złożone podobne wnioski – mówiła parlamentarzystka.
W zawiadomieniu do prokuratury posłanka podkreśliła, że tego typu słowa znieważają i zniesławiają ją oraz innych uczestników legalnego zgromadzenia, jakim był Czarny Protest. Według Scheuring-Wielgus Rola dopuścił się również znieważenia grupy ludności ze względu na wyznanie.
Czytaj też:
Czołowe światowe media o Czarnym Piątku. Jak opisują protesty w Polsce?