Media społecznościowe obiegło zdjęcie 26-letniej Katarzyny, która twierdzi, że została pobita przez swojego partnera, znanego w Gdyni trenera personalnego oraz trenera samoobrony, boksu i krav magi Miłosza P. – Około godz. 21 zajrzałam do jego telefonu i przeczytałam niestosowne wiadomości, które wymieniał z klientką. Od jakiegoś czasu tłumaczył mi, że to zawodowe SMS-y, ale dotąd ich nie widziałam. Był kompletnie pijany. Zauważył, co robię i rzucił się na mnie… Zaczęłam uciekać, dobiegłam do łazienki, ale nie zdążyłam już zamknąć za sobą drzwi. I wtedy wiedziałam, że on mnie zatłucze – powiedziała kobieta w rozmowie z portalem Wirtualna Polska. „Zmasakrował mi twarz, połamał nos, rozciął łuk brwiowy” – napisała dziewczyna na Instagramie dodając, że kiedy cała zakrwawiona leżała w mieszkaniu, mężczyzna z niego uciekł.
Sprawa została zgłoszona na policję. Ponadto, portal SFD, który zrzesza fanów fintesuu i kulturystyki opublikował wyniki obdukcji lekarskiej. Z dokumentu wynika, że u Katarzyny zdiagnozowano złamanie czaszki oraz kości nosowych, otwartą ranę głowy, stłuczenie części lewego przedramienia oraz inne urazy głowy i nosa.
Galeria:
Obdukcja 26-letniej ofiary przemocy
– Mężczyzna usłyszy zarzut uszkodzenia ciała, a policjanci doprowadzą go do prokuratora z wnioskiem o zastosowanie wobec niego policyjnego dozoru, zakazu zbliżania się oraz kontaktowania się z pokrzywdzoną - powiedziała w rozmowie z „Fakt24” asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.