10 kwietnia na Krakowskie Przedmieście przybyło wiele osób, które chciały uczcić pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. Z powodu obchodów ósmej rocznicy tragedii smoleńskiej wiele ulic w centrum Warszawy było zamkniętych. Dziennikarka Radia Zet poinformowała, że oprócz autobusów na objazdową trasę została skierowana również jadąca na sygnale karetka pogotowia. Pojazd zatrzymał się przed barierkami przed skrzyżowaniem z ulicą Królewską. Ratownicy prosili policję o możliwość przejazdu, ponieważ spieszyli się do pacjenta, który znajdował się na Podwalu. Ostatecznie karetka musiała pojechać trasą objazdową.
– Tak jest za każdym razem. Wszystko było zagrodzone ze względu na bezpieczeństwo uczestników zgromadzenia. A nikt nie pomyślał, że zagrożone może być życie kogoś innego. Tego typu podstawa świadczy o nieumiejętności współpracy i organizacji imprez – powiedziała rzeczniczka warszawskiego pogotowia Elżbieta Weinzieher.
Stołeczna policja broni jednak zachowania funkcjonariuszy. – Każdorazowo informujemy o utrudnieniach, których należy się spodziewać na trasie. W miejscu, gdzie utknęli ratownicy, były różnego typu blokady. Stąd między innymi wskazanie, że szybciej będzie przejechać objazdami niż przez cały ten teren – tłumaczył rzecznik komendy stołecznej Sylwester Marczak. Policja dodała, że tą samą trasą jechała druga karetka, która do celu miała kilkadziesiąt metrów, dlatego została wpuszczona.
Ósma rocznica katastrofy smoleńskiej
Uroczystości w 8. rocznicę katastrofy rozpoczęły się o godz. 8 rano mszą świętą w intencji ofiar. Dokładnie o godz. 8:41 przed Pałacem Prezydenckim odbył się Apel Pamięci. O godz. 15:30 odsłonięto Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku. Po złożeniu wieńców, o godz. 16 został odsłonięty kamień w miejscu, gdzie powstanie pomnik upamiętniający prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Rocznicowe wydarzenia trwały do godz. 21:15. W ramach obchodów przemówienia wygłosili m.in. prezydent Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosław Kaczyński.