Dziennikarz „Gazety Wyborczej” wyszedł ze studia RDC. „Jest granica obłędu, której nie można przekraczać”

Dziennikarz „Gazety Wyborczej” wyszedł ze studia RDC. „Jest granica obłędu, której nie można przekraczać”

Stanisław Skarżyński
Stanisław Skarżyński Źródło: Facebook / Stanisław Skarżyński
Dziennikarz „Gazety Wyborczej” opuścił studio Radia dla Ciebie, ponieważ nie chciał brać udziału w audycji z udziałem Rafała Ziemkiewicza. – Jest granica obłędu, której nie można przekraczać – stwierdził Stanisław Skarżyński.

Stanisław Skarżyński z „Gazety Wyborczej” miał być wraz z dziennikarzem „Do Rzeczy” Rafałem Ziemkiewiczem gościem audycji „Co tam bzyka w polityce” w Radiu Dla Ciebie. Dziennikarz wyszedł jednak ze studia jeszcze przed rozpoczęciem programu. Skarżyński napisał na swoim profilu na Twitterze, że „jest granica obłędu, której nie można przekraczać – i zapraszanie Ziemkiewicza po tekstach o „chciwych parchach” jest tą granicą”. Skarżyński miał na myśli słowa publicysty „Do Rzeczy”, który dzień po tym, jak ambasadorka Izraela w Polsce, skrytykowała nowelizację ustawy o IPN, napisał na Twitterze: „Przez wiele lat przekonywałem rodaków, że powinniśmy Izrael wspierać. Dziś przez paru głupich względnie chciwych parchów czuję się z tym jak palant”

twitter

Dziennikarz tłumaczył, że wcześniej nie wiedział, kto będzie drugim gościem audycji. – Dowiedziałem się w momencie, kiedy przyszedłem do studia. Nie przyjąłbym zaproszenia do udziału w audycji z Ziemkiewiczem – zaznaczył. – Niech to oceniają słuchacze, ale moim zdaniem program na tym zyskał – stwierdził Rafał Ziemkiewicz.

twittertwitterCzytaj też:
Spięcie na antenie TVP Info. „Rzecznicy PiS nie powinni prowadzić programów”

Źródło: Wirtualne Media