Przypomnijmy, na początku kwietnia znany doradca ds. wizerunku politycznego Piotr T. usłyszał zarzuty posiadania pornografii dziecięcej. Prokuratura zarzuca mu posiadanie kilkuset filmów pornograficznych z udziałem dzieci, 4 tys. plików z pornografią dziecięcą i dwóch filmów z posługiwaniem się „zwierzęciem”
Przebieg badania
Jak informuje Wirtualna Polska, biegli zbadali Piotra T. Stwierdzono, że mężczyzna jest poczytalny. Pokazano mu także pornografię dziecięcą, by sprawdzić jego reakcję. Jak w rozmowie z WP powiedział jeden ze śledczych, badanie polegało na założeniu na penisa podejrzanego specjalnego krążka i wyświetlaniu mu pornografii dziecięcej.
– Oczywiście, takie badanie można próbować oszukać, np. skupiać myśli na czymś innym. Ale nam udało się wychwycić u Piotra T. pewne reakcje. Nie są to reakcje kategoryczne, które jednoznacznie mogą wskazywać na winę bądź jej brak. To sąd musi ocenić wartość tego badania – powiedział śledczy.
Pracował dla Andrzeja Leppera
Piotr T. jako specjalista ds. wizerunku i marketingu politycznego doradzał wielu polskim politykom. W latach 90. pracował m.in. dla Mariana Krzaklewskiego, później dla Andrzeja Leppera. T. był także konsultantem Janusza Palikota, a przez pewien czas członkiem jego partii.
Czytaj też:
Znany doradca ds. wizerunku politycznego oskarżony. Poważne zarzuty