Policjanci otrzymali zgłoszenie o audi, które w kierunku Grodkowa w województwie opolskim jechało całą szerokością jezdni. Funkcjonariusze pojechali na wskazaną trasę, by jak najszybciej zlokalizować i zatrzymać kierowcę. Zauważyli go kilkaset metrów za Grodkowem.
Utrata panowania i uderzenie w radiowóz
Policjanci dali sygnał do zatrzymania się kierowcy i sami zatrzymali radiowóz. Mężczyzna prowadzący audi stracił jednak kontrolę nad kierownicą i uderzył w auto policyjne. Badanie wykazało, że 26-latek miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo nie posiadał prawa jazdy. W samochodzie znajdowała się także pasażerka, która również była nietrzeźwa. W jej organizmie stwierdzono 0,5 promila alkoholu.
Wprawdzie interweniującym funkcjonariuszom nic się nie stało, ale policja przestrzega, że pijani kierowcy są realnym zagrożeniem dla innych. Kierowca audi musi się teraz liczyć z zarzutem spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu. Grozi mu nie mniej niż trzy lata pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Kielce. Zmarł mężczyzna, który podpalił się w komendzie policji