„Rzeczpospolita” pisze, że petycja autorstwa Fundacji Naukowej Katolików Eschaton trafiła do Senatu już w lutym. Pomysłodawcy chcą, by poniedziałek po Zielonych Świątkach był dniem ustawowo wolnym od pracy. Jeśli projekt zyskałby aprobatę Senatu, Polacy cieszyliby się przedłużonym weekendem w maju lub w czerwcu. Zielone Świątki, czyli Zesłanie Ducha Świętego to uroczcstość ruchoma. W tym roku przypada 20 maja, z kolei w 2019 roku będzie świętowana 9 czerwca.
„Chyba nas na to nie stać”
W ubiegłym tygodniu petycją zajęła się funkcjonująca w Senacie Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Senator Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Cichoń stwierdził, że ta „inicjatywa wydaje się bardzo cenna i zasługująca na poparcie”. Komisja podjęła decyzję o wystąpieniu o opinię do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz do Episkopatu.
O tym, że ustanowienie dnia wolnego w poniedziałek po Zielonych Świątkach będzie trudne, mówi szef senackiej komisji Robert Mamątow z PiS. – Chyba nas na to nie stać. W końcu mogłoby się okazać, że w maju pracujemy tylko przez pół miesiąca – powiedział senator nawiązując do wprowadzonego już zakazu handlu w niedzielę.
Polacy chcą wolnego w Wigilię
Z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” wynika, że Polacy, gdyby mieli możliwość wybrania kolejnego dnia wolnego od pracy chcieliby, by była to Wigilia Bożego Narodzenia. Na taką odpowiedź wskazało 58 proc. badanych. O poniedziałku po Zesłaniu Ducha Świętego wspomniało jedynie 5 proc. ankietowanych.
Czytaj też:
Episkopat dał dyspensę na majówkę. „Można też i rybkę zgrillować”