O makabrycznym odkryciu około 300 metrów od schroniska nad Morskim Okiem informuje RMF24.pl. Ciało w stanie znacznego rozkładu znalazł w lesie turysta z Francji. Na miejsce przyjechała policja. Przy zwłokach znaleziono dokumenty wystawione na 29-letniego obywatela Malezji, który nie był poszukiwany w Polsce. Służby zwróciły się o pomoc w tej sprawie do malezyjskiej ambasady, aby dokładnie ustalić tożsamość zmarłego i potwierdzić, czy był on poszukiwany w swoim kraju. Śledczy wstępnie wykluczyli, by ktoś przyczynił się do śmierci mężczyzny.
Kolejny wypadek
Z kolei „Tygodnik Podhalański” informuje o innym wypadku w Tatrach, który miał miejsce 7 maja nad ranem. Turysta spadł 150 metrów poniżej tzw. „przełączki”. Na miejsce dotarli ratownicy TOPR, ale poszkodowanego nie udało się uratować. Na miejscu stwierdzono zgon turysty. Przy ofierze nie znaleziono żadnych dokumentów.
Czytaj też:
Turystka zsuwała się z Rysów. Do sieci trafiło nagranie