Rząd chce wprowadzić dopłaty do czynszów w ramach programu Mieszkanie plus. Mogłyby one wynosić nawet 400–500 zł miesięcznie. Swoje uwagi do projektu zgłosił kierowany przez Elżbietę Rafalską resort rodziny i pracy. Jak podaje Fakt24.pl jeden z pomysłów zakłada, że dopłaty mogłyby „trafić do osób niespokrewnionych (np. do 4 osób zamieszkujących wspólnie po studiach długi okres), a (pomoc – red.) mogłaby nie trafić do rodzin wychowujących liczne potomstwo”.
Co z parami bez ślubu i dzieci?
Ministerstwo w swoich uwagach proponuje, by zmienić definicję gospodarstwa domowego na „opierającą się na jednoznacznych, sformalizowanych, a weryfikowalnych więzach łączących jego członków”. Jeśli taka korekta weszłaby w życie, np. para mieszkająca bez ślubu, niemająca dzieci będzie mieć znacznie mniejsze szanse na dopłaty do czynszu niż małżeństwo.
Fakt24.pl informuje, że w przypadku małżeństwa próg dochodowy wyniesie 3,8 tys. zł. Z kolei w przypadku par żyjących na „kocią łapę” brany pod uwagę dochód nie będzie mógł przekroczyć 2,6 tys. zł. Zanim te propozycje zaczęłyby obowiązywać, musiałby uwzględnić je resort inwestycji.
Czytaj też:
Pierwsze lokale z projektu „Mieszkanie plus” już dostępne. Zobacz, jak wyglądają w środku