Galeria:
Zbiór memów z Nowoczesną i Ryszardem Petru
W mijającym tygodniu Nowoczesną mocno wstrząsnęły kolejne odejścia rozpoznawalnych posłów: Joanny Scheuring-Wielgus, Joanny Schmidt i założyciela partii, Ryszarda Petru. W związku z tym rozstaniem komentatorzy pisali o kryzysie, a nawet końcu Nowoczesnej. Jak zawsze przy takich okazjach, powstało kilka nowych memów, a kilka starych, które nie miały dotąd szerszej publiki, zostało odkurzonych. Jeśli to już naprawdę koniec aktywnego uczestnictwa Ryszarda Petru w polskiej polityce, to warto jeszcze raz przypomnieć sobie najlepsze dowcipy inspirowane przez byłego lidera Nowoczesnej.
Scheuring-Wielgus: Dostałam zakaz wypowiedzi
Przypomnijmy, że w środę 9 maja Nowoczesną opuściły Joanna Scheuring-Wielgus i Joanna Schmidt. Pierwsza z posłanek o swojej decyzji poinformowała rano. Była już przedstawicielka Nowoczesnej wyjaśniła w TVN24, że dostała zakaz wypowiadania się na temat osób niepełnosprawnych w Sejmie. – To była przekroczona czerwona linia – stwierdziła. – To zawsze decyzja osób, które znajdują się w prezydium. Kamila Gasiuk-Pihowicz i reszta osób. Dowiedziałam się o tym internetowo – dodała.
Schmidt: Partyjniactwo
Joanna Schmidt o swoich powodach dla opuszczenia partii napisała w krótkim oświadczeniu. „Niestety nie mogę się zgodzić na sposób, w jaki dzisiaj traktowane są wartości Nowoczesnej i osoby, które na rzecz tych wartości pracują. Partyjniactwo nigdy nie miało być credo Nowoczesnej. Dlatego dziś podjęłam trudną dla mnie decyzję o opuszczeniu Klubu Poselskiego i partii Nowoczesna” – tłumaczyła.
Petru: Robię to z bólem serca
Ryszard Petru o odejściu poinformował w piątek 11 maja. – Nowoczesna była jedynym progresywnym ugrupowaniem w Sejmie. Takim, które idzie pod prąd. W moim przekonaniu przestała być taką partią. Dzisiaj w Sejmie brakuje takiego ugrupowania – tłumaczył podczas konferencji prasowej Petru, dodając, że teraz najważniejsze jest to, żeby PiS nie wygrało wyborów samorządowych. – Robię to z bólem serca, bo Nowoczesna to moje polityczne dziecko, które dziś podąża swoją własną drogą. Nie mogę brać odpowiedzialności za partię, na którą nie mam wpływu – przekazał dziennikarzom.
Lubnauer komentuje odejścia
Szefowa Nowoczesnej odniosła się do ostatnich ubytków w swojej partii. Katarzyna Lubnauer przyznała, że „pewne emocje były bardzo duże”. – Coś się kończy, coś się zaczyna. Natomiast być może będzie łatwiej pracować, ponieważ czasami jak tych emocji jest za dużo, to trudno iść do przodu. Na pewno robiłam wszystko, żeby móc współpracować zarówno z Ryszardem Petru, jak i z paniami, które odeszły – zaznaczyła.
Czytaj też:
Ryszard Petru zdradza, czy założy nową partię i mówi o powodach odejścia z Nowoczesnej