„Super Express” podkreśla, że choć nie ujawniono jeszcze wszystkich oświadczeń majątkowych za ubiegły rok, to już teraz wiadomo, że włodarze największych miast mogą pochwalić się wysokimi zarobkami. Wśród trzech prezydentów, na których konta wpłynęły największe sumy, są Jacek Jaśkowiak, Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz Tadeusz Ferenc.
Zarabiają lepiej niż prezydent kraju
Dziennik informuje, że Jaśkowiak z tytułu sprawowania funkcji prezydenta Poznania, otrzymał blisko 160 tys. zł. W dodatku duży dochód zapewniły mu Międzynarodowe Targi Poznańskie oraz Sanitech Poznań, dzięki którym zarobił ponad 133,5 tys. zł. Jaśkowiak wynajmuje nieruchomości, przez co na jego konto wpłynęło ponad 66 tys, zł. W sumie daje to ok. 360 tys. zł zarobku za ubiegły rok.
Nieco mniej, bo ok. 311 tys. zł zarobił Tadeusz Ferenc, czyli prezydent Rzeszowa. Trzecie miejsce wśród najbogatszych prezydentów polskich miast zajmuje jak do tej pory Hanna Gronkiewicz-Waltz, która dzięki prawom autorskim, pracy na Uniwersytecie Warszawskim oraz sprawowaniu funkcji włodarza stolicy zarobiła ponad 280 tys. zł.
Na majątek wspomnianej trójki składają się nie tylko wspomniane zarobki, ale także samochody, nieruchomości i wartościowe przedmioty. „Super Express” podkreśla, że zarówno Jaśkowiak, Ferenc jak i Gronkiewicz-Waltz zarobili więcej, niż Andrzej Duda. Prezydent Polski może pochwalić się rocznymi zarobkami w wysokości ok 240 tys. zł.
Czytaj też:
Ile zarabia asystent Kaczyńskiego? Ujawniono dochody współpracownika prezesa