Dwa lata temu ta zbrodnia wstrząsnęła całą Polską. Kajetan P. zamordował nauczycielkę języka włoskiego w jej mieszkaniu na warszawskiej Woli, ciało pozbawił głowy, a zwłoki przewiózł taksówką do swojego mieszkania na ulicy Potockiej. Tam wzniecił pożar, który miał zatrzeć ślady zbrodni. Dzisiaj rusza proces 28-latka, który przez media został okrzyknięty „Hannibalem z Żoliborza”.
Proces będzie niejawny
Jak informuje TVN24, pierwsza rozprawa została zaplanowana na poniedziałek 28 maja i ma odbyć się w otoczonej murem z drutem kolczastym sali w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Kajetan P. podczas posiedzenia sądu będzie przebywał w klatce z kuloodporną szybą. Ma pilnować go kilku funkcjonariuszy.
Mężczyzna może konsultować się ze swoimi adwokatami, ale jedynie podczas przerw w rozprawie i przy pomocy słuchawek znajdujących się po obu stronach szyby. Portal gazeta.pl informuje, że proces 28-latka będzie niejawny.
Ciało pozbawił głowy
Kajetan P. miał poznać swoją ofiarę w bibliotece na warszawskiej Woli, gdzie pracował. Kobieta była korepetytorką języka włoskiego. Z ustaleń prokuratury wynika, że straż pożarna, wezwana na ulicę Potocką w Warszawie, po ugaszeniu niewielkiego pożaru znalazła pozbawione głowy ciało młodej kobiety.
Jednym z lokatorów mieszkania przy ul. Potockiej był poszukiwany Kajetan P. Śledczy ustalili tożsamość ofiary. To 30-letnia Katarzyna J., której zaginięcie z mieszkania na Woli zgłosił współlokator. W wynajmowanym przez nią lokalu znaleziono liczne ślady krwi. Prokuratura uważa, że właśnie tam Kajetan P. zabił kobietę, po czym przewiózł ciało kobiety do wynajmowanego przez siebie mieszkania przy ul. Potockiej.
Czytaj też:
Mama Tomasza Komendy o piekle, jakie przeżyła. „Byłam gotowa iść za nim na koniec świata”