Jak pokazuje najnowszy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, w PiS nie ma jednej osoby, która zdaniem Polaków mogłaby z powodzeniem zastąpić Jarosława Kaczyńskiego. Gdyby jednak prezes partii wybierał się na polityczną emeryturę, faworytem do objęcia po nim schedy byłby premier Mateusz Morawiecki.
Mimo uzyskania największej liczby głosów w sondażu IBRiS, Mateusz Morawiecki nie może jeszcze uważać się za naturalnego następcę Jarosława Kaczyńskiego. Jego 14,4 proc. poparcia to zaledwie o 5,4 punktu procentowego więcej niż wynik drugiego w rankingu Joachima Brudzińskiego (9 proc.). Blisko jest też druga wiceprezes PiS i była premier Beata Szydło (8,6 proc.). Najczęściej jednak Polacy odpowiadając na to pytanie, mówili, iż „trudno powiedzieć” (42,8 proc.), kto mógłby realnie zastąpić prezesa PiS w polskiej polityce.
Czwarte miejsce w opisywanym sondażu zajął prezydent Andrzej Duda z wynikiem 7,4 proc. Kolejni byli Zbigniew Ziobro (5,4 proc.), Jarosław Gowin (4,2 proc.), Antoni Macierewicz (3,4 proc.), Mariusz Błaszczak (2,7 proc.). Stawkę zamykał wicepremier Piotr Gliński, którego wskazało jedynie 2,1 proc. ankietowanych. Badanie CATI przeprowadzono na grupie 1100 osób w dniach 24-25 maja 2018 roku.
Czytaj też:
Kto rządzi PiS pod nieobecność Kaczyńskiego? Bielan odpowiada