Do sieci trafiło zdjęcie, na którym widać, jak marynarz z załogi Kruzensztern, jednego z największych żaglowców na świecie, chwyta za szyję popiersie Jana Pawła II w geście przypominającym duszenie. Fotografia została opatrzona podpisem: „Ruscy nie potrafią, tak?”
Dzień później na portalu iswinoujscie.pl pojawił się list z przeprosinami od kapitana statku. „Zwracam się do Was, drogich mieszkańców Świnoujścia, obywateli Rzeczpospolitej, katolików całego świata. W imieniu całej załogi i kadetów, którzy służą na pokładzie żaglowca szkoleniowego Kruzenshtern, przepraszam, czując wielką gorycz i szczery żal za obraźliwy gest moich kadetów podczas postoju naszego żaglowca w gościnnym porcie Świnoujście. Zdajemy sobie sprawę z bólu i zniewagi, jaką mogli odczuć wszyscy katolicy w związku z bezmyślnym chuligaństwem kadetów. Oni bardzo żałują swojego zachowania. Ich wyrzuty sumienia będą doskonałą lekcją w zrozumieniu poszanowania katolickich świętych braterskich Słowian i Polaków” – napisał w oświadczeniu Michaił Eremchenko.
Czytaj też:
Kamerdyner Jana Pawła II po raz pierwszy udzielił wywiadu. Zdradził nieznany fakt z życia papieża