Według informacji „Rzeczpospolitej”, Julii Przyłębskiej przyznano ochronę Służby Ochrony Państwa co najmniej dwa tygodnie temu. Fakt, że funkcjonariusze tej formacji czuwają nad bezpieczeństwem prezes Trybunału Konstytucyjnego jest dosyć zaskakujący, ponieważ z ustawy o SOP wynika, że taka ochrona przysługuje prezydentowi, premierowi oraz wicepremierowi, marszałkom Sejmu i Senatu, ministrom spraw wewnętrznych i zagranicznych oraz byłym prezydentom przebywającym na terenie Polski.
Powody niejawne
Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji może przydzielić ochronę SOP osobom spoza wymienionej wyżej grupy, ale musi to być argumentowane „dobrem państwa”. Nie ujawniono, dlaczego sędzia Przyłębska dostała taką ochronę, a MSWiA w rozmowie z „Rzeczpospolitą” zasłania się „klauzulą tajności”. Dziennik nie uzyskał także informacji czy prezes Trybunału sama złożyła wniosek o ochronę.
„Rzeczpospolita” dowiedziała się od anonimowego funkcjonariusza SOP, że decyzja o ochronie osoby spoza listy najważniejszych osób w państwie, powinna być uzasadniona „sygnałami, które muszą być udokumentowane i urzeczywistnione”. – To nie może być mail z pogróżkami czy telefon, bo takimi sprawami zajmuje się policja i prokuratura – dodał informator.
„Niesprawiedliwe ataki”
Przypomnijmy, podczas gali wręczenia nagrody „Człowieka Wolności” tygodnika „Sieci”, która miała miejsce 12 lutego, a na której Julia Przyłębska otrzymała statuetkę, prezes Trybunału powiedziała o „niesprawiedliwych atakach” na jej osobę.
– Nagrodę przyjmuję jako wyróżnienie dla mnie i moich kolegów, sędziów Trybunału Konstytucyjnego – komentowała podczas gali laureatka. – Oni podobnie jak ja znoszą wszystkie ataki, upokorzenia, w poczuciu wolności. Nie ma już między nami sędziego prof. Leszka Morawieckiego i Henryka Ciocha. Oni też spotykali się z brutalnymi i niesprawiedliwymi atakami. Bardzo nam wszystkim ich brakuje. Autorzy tej obrzydliwej nagonki nie rozumieją, że wolność nie oznacza dowolności działania – dodała.
Czytaj też:
Seria spotkań Timmermansa w Warszawie. Rozmawiał m.in. z Julią Przyłębską