W ramach tzw. Konwoju Wstydu w całej Polsce pojawiły się mobilne billboardy z wizerunkami ministrów i innych osób, które według Platformy Obywatelskiej w sposób niezasłużony stały się beneficjentami PiS-owskiej władzy. Na jednym z nich politycy PO umieścili wizerunek o. Tadeusza Rydzyka, zarzucając mu, że po zmianie władzy otrzymał wielomilionowe dotacje.
Dwa kartony donosów
Nie spodobało się to sympatykom Radia Maryja i „Naszego Dziennika”, którzy włączyli się w akcję wysyłania zawiadomień do prokuratury w związku z billboardami. Prokuratura Krajowa przez kilka tygodni gromadziła donosy, bo głównym ich adresatem był Zbigniew Ziobro. Jeszcze pod koniec kwietnia podawano, że wpłynęło około 700 skarg. Z najnowszych informacji wynika, że jest 1700 doniesień. Sprawa trafiła już z Prokuratury Krajowej do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód. Jak podaje Onet.pl, do Torunia wysłano dwa kartony zawiadomień.
Będą zarzuty dla polityków PO?
– Każde z nich trzeba będzie teraz przeczytać, żeby dowiedzieć się o co chodzi jego autorowi i czego się domaga. Po tej lekturze zostaną podjęte dalsze czynności – powiedział w rozmowie z Onetem Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Dopiero po przeanalizowaniu wszystkich zgłoszeń zapadnie decyzja o ewentualnym wszczęciu śledztwa i być może również postawieniu zarzutów działaczom PO, którzy odpowiadają za akcję z billboardami.
Czytaj też:
O. Rydzyk wyznaje: Nie miałem pieniędzy na benzynę, przez 2 lata jadłem tylko kanapki