W poniedziałek wspólne stanowisko w sprawie podpisały Zespół ds. Rozwiązywania Problemów Uzależnień i Zespół na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej. Uczestnicy spotkania zgodzili się, że pornografia ma szkodliwy wpływ na zdrowie. „Stosując się do ujętych w Konstytucji gwarancji, ustawodawca ma obowiązek w jak największy możliwy sposób ograniczyć dostęp do pornografii” – relacjonuje posiedzenie zespołów „Nasz Dziennik”.
– Pornografia jest zagrożeniem dla zdrowia publicznego, bo można w tej chwili mówić o pandemii uzależnienia od pornografii – mówi z kolei w rozmowie z Fakt24 członek Zespołu na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej Piotr Uściński z PiS.
Parlamentarzyści porównali pornografię do narkotyków i zaznaczyli, że uzależnienie od niej prowadzi do destrukcji osobowości. – Młodzież sama uważa, że ma za łatwy dostęp do pornografii. Tak jakby wołali do nas: Dorośli, pomóżcie nam! – mówi Uściński. Członkowie zespołów chcą objąć projektem zarówno dzieci jak i dorosłych. – Pornografia jako uzależnienie jest szkodliwa nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych, bo każde uzależnienie jest szkodliwe i złe, bo człowieka zniewala – podkreśla Uściński i tlumaczy, że z tego uzależnienia wynika też wiele innych problemów, np. rozwody.