Dziennikarze zwracają uwagę, że autorem hasła, które stało się „bojowym terminem” jest prezes PiS Jarosław Kaczyński.„»Imposybilizm« jest bojowym pojęciem, za pomocą którego ogranicza w Polsce demokrację” – piszą dziennikarze „Spiegla”. „»Imposybilizm« oznacza dla Kaczyńskiego biurokratyczną konstytucję, przesadne zwracanie uwagi na mniejszości, strach o prestiż Polski za granicą, »tchórzostwo« i »oportunizm«” – piszą dziennikarze.
Autorzy artykuły wyciągają wniosek, że „aby przezwyciężyć ten imposybilizm, PiS domaga się coraz większych praw do interwencji”. „Wolno było zlikwidować trójpodział władz, uważa zapewne Kaczyński, aby uczynić politykę zdolną do działania. Narodowi konserwatyści pozbawili władzy Trybunał Konstytucyjny” – czytamy. Dalej zaznaczono, że polityka Kaczyńskiego to odpowiedź na „polityczny brak alternatywy”. Dziennikarze wspomnieli w tym kontekście także o dodatku na dzieci – programie 500 plus. „To jest anty-imposybilizm w praktyce. Przesłani skierowane do wyborców brzmi: wszystko da się zrobić, my to robimy, mu troszczymy się o was” – podkreślono w artykule.