Policjanci z Rumi musieli wybić szybę, by wydobyć z zamkniętego samochodu 2 -letniego chłopca. Dziecko było rozgrzane, w zamkniętym aucie zostało pozostawione samo. Dzięki skutecznej reakcji funkcjonariusze uratowali dziecko i zapobiegli tragedii. Ponieważ w pobliżu nie było użytkowników samochodu, funkcjonariusze wybili szybę i wydostali dziecko z rozgrzanego auta. Mundurowi wezwali karetkę. Jego życiu nic nie zagraża.
Jak poinformował komendant straży miejskiej w Rumi, Roman Świrski, dziecko zostało zostawione w samochodzie o 6.44, natomiast strażnicy miejscy uwolnili je o 10.09. – Jeżeli wziąć pod uwagę pogodę tego dnia, a była upalna, to w samochodzie temperatura była bardzo wysoka. Myślę, że mogło być 40 i więcej stopni w środku – powiedział komendant.
Policjanci dotarli już do rodziców dwulatka. Obecnie wyjaśniają wszelkie okoliczności pozostawienia chłopca w samochodzie. Komisariat Policji w Rumi prowadzi postępowanie, które ma wyjaśnić czy doszło do narażenia życia bądź zdrowia dziecka. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.