Pod koniec maja śmigłowce Black Hawk kupiła bez przeprowadzania przetargu polska policja. Uproszczony tryb zakupu sprzętu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji tłumaczyło tym, że Black Hawki najlepiej spełniają wymogi funkcjonariuszy. Tymczasem okazuje się, że śmigłowce o prowadzenia bojowych operacji poszukiwawczo-ratunkowych mogą nie być odpowiednie dla polskiej armii. Według RMF FM Ministerstwo Obrony wycofało zaproszenia do składania ofert na maszyny.
Dwa (równoległe) postępowania w tej sprawie były prowadzone po unieważnieniu przetargu na zakup francuskich Caracali od koncernu Airbus. W tym pierwszym uczestniczy francuski Airbus i włosko-brytyjskie Leonardo, w drugim konkuruje jeszcze amerykańska firma Sikorsky, producent śmigłowca Black Hawk. Z ustaleń dziennikarzy RMF FM wynika, że kolejnym krokiem może by anulowanie całego postępowania, w którym do tej pory brali udział trzej producenci.
Czytaj też:
Akt oskarżenia ws. sprzętu dla wojska. Straty na ponad 2,3 mln złotych