„Często w rozmowach o ochronie środowiska pojawia się temat plastikowych butelek na wodę” – napisała Martyna Wojciechowska. „MIT: szkło jest lepsze od plastiku. PRAWDA: oba surowce mogą zostać poddane recyklingowi. Jeśli jednak tam nie trafią to plastik rozkłada się 400-1000 lat, szkło – nigdy” – przekonuje dziennikarka. „Problemem nie jest rodzaj użytego materiału, ale nasze postępowanie z nim. Dlatego tak ważna jest systematyczna segregacja śmieci” – podkreśla. „Jedna plastikowa butelka, o wadze 28 gramów może pomieścić w sobie aż 1,5 litra napoju. Zapakowanie takiej samej pojemności w szkło to wielokrotnie więcej gramów tego surowca. W rezultacie samochód jednorazowo przewiezie więcej produktu, który znajduje się w opakowaniu PET” – tłumaczyła dalej.
Wpis Wojciechowskiej wywołał sporo kontrowersji. W komentarzach zarzucono jej, że sprzedała wizerunek nieodpowiedniej firmie i że piszę nieprawdę. „Kobieta, która zwiedziła pół świata,zapewne widziała śmietniska Azji pozwala na udostępnienie na swoim profilu, pod własnym nazwiskiem takich szkodliwych bzdur. Szok” – pisze jeden z internautów.
Wojciechowska dodała dziś kolejny wpis. „Widzę, że mój wczorajszy post wzbudził duże zainteresowanie i bardzo mnie to cieszy! Dziękuję Wam za zaangażowanie w sprawę, która również dla mnie jest ogromnie ważna. Najważniejsza. Bo przecież mamy jeden Dom – planetę Ziemia i wszyscy musimy ją chronić” – podkreśliła. „Macie rację, TO OD KAŻDEGO NAS ZALEŻY CZY PLASTIKOWA LUB SZKLANA BUTELKA STANIE SIĘ SUROWCEM WTÓRNYM!” – pisze dziennikarka.