– Nie mogę mówić o zdrowiu prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Jedno co mogę powiedzieć, do czego i on mnie upoważnił, to żeby powiedzieć o stanie jego zdrowia w momencie przyjęcia. Zaręczam, że był przyjęty w takim samym trybie jak pan, ja czy ktokolwiek, dlatego że to był stan, który zagrażał jego życiu – mówił Szumowski na antenie RMF FM. – Stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego był taki, że nieprzyjęcie go do szpitala zagrażałoby jego życiu, w związku z tym był przyjęty w trybie ostrym – dodał minister.
Czytaj też:
„To był stan, który zagrażał jego życiu”. Szumowski o przyjęciu Kaczyńskiego do szpitala
O słowa Szumowskiego w Sejmie pytana była rzeczniczka PiS Beata Mazurek. – Tak, to prawda, potwierdzam słowa ministra zdrowia i chcę powiedzieć jedno, to lekarze decydują o tym, czy danego pacjenta przyjąć do szpitala, czy też nie. I dzisiaj cieszy nas to, że jest w dobrej formie, że w dobrej formie z tego szpitala wyszedł. Przez moment pojawił się na Nowogrodzkiej i trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej do nas fizycznie wrócił – powiedziała. Zwróciła się ponadto o "nietworzenie plotek wyssanych z palca". – Jeśli pan prezes zechce się podzielić informacją na temat szczegółów jego choroby, to z pewnością to zrobi – dodała.