Po porażce Polaków głos zabrała posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz. Parlamentarzystka zastanawia się, czy Polacy powinni zostawać na mundialu, jeśli nie ma już żadnych szans na wyjście z grupy. „Mecz z Japonią ma być „walką o honor”? Jaki, czyj „honor”?” – napisała Pawłowicz na Twitterze, po czym zaproponowała, w jaki sposób kadrowicz Adama Nawałki mogliby zachować honor na mundialu w Rosji. „Honor to byłby szybki powrót, jakieś wspólne przepraszam i zwrot kosztów” – stwierdziła posłanka PiS.
To nie pierwszy piłkarski komentarz parlamentarzystki. Dzień wcześniej Pawłowicz odniosła się do meczu Niemcy – Szwecja. Posłanka PiS w swoim stylu skomentowała zajście, do którego doszło podczas spotkania w ramach rosyjskiego mundialu. „To sędziowanie w piłce nożnej też nie zawsze jest uczciwe. Przecież cały świat widział co Niemiec zrobił… Cały świat… Czy sędzia w tym czasie patrzył »na bok«? Mógł wobec protestów sprawdzić na filmie, ale nie chciał wiedzieć jak było… Skąd to znamy?” – napisała na Twitterze.
Pawłowicz miała na myśli kontrowersyjną decyzję sędziego z meczu Niemcy - Szwecja. W 13. minucie spotkania Niemcy - Szwecja Marcus Berg znalazł się w sytuacji sam na sam z Manuelem Neuerem. Już szykował się do strzału, ale Jerome Boateng podciął jego nogę. Szwed nie trafi w piłkę i wpadł na bramkarza rywali. Szymon Marciniak, który sędziował mecz w Soczi nie podyktował rzutu karnego i nie sprawdził całego zdarzenia na powtórce. Nie ma stuprocentowej pewności, że Marciniak w tej sytuacji popełnił błąd, a zdania są podzielone.
Czytaj też:
Mundial 2018. Po porażce Polski z Kolumbią Andrzej Duda podał trzy zasady kibica