Nietypowy wyczyn włodarza miał miejsce w sobotę podczas imprezy z okazji 10-lecia Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, przy okazji której prowadzona była także zbiórka na rzecz chorej Wiktorii. W pewnym momencie Piechula na oczach zgromadzonych mieszkańców wskoczył do znajdującej się na rynku fontanny. Burmistrz miał na sobie garnitur, buty i maskę do nurkowania. W takim ekwipunku przepłynął kilka metrów.
Do swojego „występu” Stanisław Piechula odniósł się we wpisie na Facebooku, w którym poinformował, że dostał upomnienie i karę grzywny. „By nie było żadnych wątpliwości, że w fontannie na rynku w Mikołowie kąpać się nie wolno, w poniedziałek rano zadzwoniłem do Straży Miejskiej i przyznałem się do złamania obowiązujących przepisów, podając na swoją obronę chęć działania w szczytnym celu charytatywnym” – napisał. Dodał przy tym, że został ukarany grzywną 250 złotych i pouczeniem. Dodatkowe 250 złotych Piechula przekazał na pomoc Wiktorii.
O Stanisławie Piechuli głośno było w lutym ubiegłego roku, gdy burmistrz Mikołowa poinformował na Facebooku o romansie ze swoją asystentką.
Czytaj też:
Aresztowano wszystkich policjantów w mieście. Chodzi o zabójstwo polityka