Jarosław Kaczyński nie musi przepraszać Radosława Sikorskiego za wypowiedzi przypisujące mu „zdradę dyplomatyczną” w związku z działaniami po katastrofie smoleńskiej – zdecydował warszawski sąd, który oddalił nieprawomocnie powództwo byłego szefa MSZ.
– Sąd uzasadnił to w ten sposób, że Jarosław Kaczyński jako brat zmarłego prezydenta wypowiedział się w sposób neutralny i krytykował ówczesne władze, w związku z tym ta kwestionowana przez Radosława Sikorskiego wypowiedź nie zasłużyła na ochronę – powiedziała Elżbieta Kosińska-Kozak, pełnomocnik Radosława Sikorskiego.
Jej zdaniem w uzasadnieniu brakowało oceny sądu, czy wypowiedź miała charakter prawdziwy, czy też nie.
Czytaj też:
Wałęsa o Kaczyńskich: Byli mi potrzebni do rozwalenia komunistów
Źródło: X-news