Z ustaleń śledczych wynika, że napastnicy pod osłoną nocy dwukrotnie w maju a także w minionym tygodniu wdarli się na teren kilku prywatnych posesji. Siłą obezwładnili i skrępowali zaskoczonych mieszkańców. Działania sprawców były bardzo brutalne. W stosunku do swoich ofiar posługiwali się niebezpiecznymi przedmiotami, by wymusić wskazanie ukrytych pieniędzy. Ich łupem padła nie tylko gotówka, lecz także inne kosztowności, jak biżuteria, sztućce, monety kolekcjonerskie itp.
Pod koniec minionego tygodnia policjanci z wydziału kryminalnego KMP w Chełmie oraz KWP w Lublinie zatrzymali czterech mężczyzn podejrzewanych o napady. To obywatele Ukrainy, którzy wpadli w ręce policjantów w momencie, gdy kierowali się stronę przejścia granicznego by z Polski. Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu.
W miniony weekend zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Chełmie, która wszczęła śledztwo w tej sprawie. Mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Z wnioskiem o tymczasowy areszt podejrzani trafili przed sąd, który aresztował ich na 3 miesiące.
Za popełnione przestępstwo - rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia - kodeks karny przewiduje karę do 15 lat więzienia.
Czytaj też:
Policjant zdymisjonowany po śmierci Stachowiaka może dostać nawet 250 tys. złotych
Chełm: Zatrzymani za brutalne napady rabunkowe