Do zdarzenia doszło we wtorek 26 czerwca przed południem na terenie gminy Mircze. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji 2-letnie dziecko bawiło się na podwórku obok swojego domu. Było pod opieką ojca i babci. W pewnym momencie ojciec dziecka chciał schować opryskiwacz zaczepiony do ciągnika na znajdującą się na terenie posesji halę. Kiedy cofał pojazdem nagle na halę wbiegł dwulatek. Mężczyzna nie zauważył chłopca, który znalazł się wprost pod kołami ciągnika. Dziecko w wyniku poniesionych obrażeń ciała zmarło.
Policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia i apelują do wszystkich rodziców i opiekunów. „Pilnujmy naszych pociech! Rozpoczęły się wakacje, dzieci mają więcej wolnego czasu i wiele ciekawych pomysłów. Nie zawsze są w stanie przewidzieć skutki swoich zachowań i zagrożeń jakie na nie czyhają. Czasem chwila nieuwagi, roztargnienie, pośpiech mogą doprowadzić do tragedii” – pisze policja.
Czytaj też:
Zwłoki matki i trojga dzieci w mieszkaniu. Ojciec wyskoczył przez okno