Ustawa o zakazie handlu w niedzielę funkcjonuje już od kilku miesięcy. Jakiś czas temu pisaliśmy, że „Solidarność” zwracała uwagę na przypadki obchodzenia prawa oraz apelowała o wprowadzenie nowych regulacji, które uniemożliwią realizowanie zamówień internetowych w niedziele. Co więcej, „Solidarność” chce wprowadzenia zakazu rozpoczynania pracy 15 minut po północy w poniedziałki i proponuje rozwiązanie zakładające, że pracownicy będą rozpoczynać swoją pracę o godz. 5. Na temat możliwych zmian rozmawiał z portalem Wiadomości Handlowe wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed. Polityk zadeklarował, że nowelizacja ustawy zostanie przegłosowana jeszcze w tej kadencji Sejmu, a dokładny projekt pojawi się najwcześniej na jesieni.
Które przepisy ulegną zmianie?
Wiceminister podkreślił, że najważniejsze kwestie dotyczą doprecyzowania przepisów odnośnie placówek pocztowych czy doby pracowniczej oraz ochrony pracowników w sytuacji, gdy są zmuszani do pracy w określonych godzinach. – W tej chwili uważam, że pomysł, który oni zaproponowali, czyli rozszerzenie doby, nie jest dobrym rozwiązaniem. Trzeba poszukać innego wariantu, chroniącego pracowników, kiedy zmuszani są do pracy – a do takich sytuacji dochodzi. Może jakaś dobrowolność? To kwestia, nad którą trzeba się zastanowić – wyjaśnił polityk.
Szwed zaznaczył również, że badania, które zostały przeprowadzone, pokazują, że odbiór ograniczenia handlu w niedziele jest pozytywny – stwierdził wiceminister.
Czytaj też:
Zakaz handlu w niedziele. Będzie problem z robieniem zakupów przez internet?