TSUE: To sąd w Dublinie powinien podjąć decyzję ws. Artura C.

TSUE: To sąd w Dublinie powinien podjąć decyzję ws. Artura C.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej Źródło: Wikipedia / Cédric Puisney/CC BY 2.0
Jewgenij Tanchew, rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE, uznał, że to sąd w Dublinie powinien zbadać, czy Artura C. czeka sprawiedliwy proces w Polsce. 41-latek przed niespełna rokiem zatrzymany został przez irlandzkich policjantów.

„Właściwy organ sądowy jest zobowiązany do odroczenia wykonania europejskiego nakazu aresztowania tylko wówczas, gdy oprócz stwierdzenia istnienia rzeczywistego ryzyka rażącego naruszenia prawa do sądu w wydającym nakaz państwie członkowskim z uwagi na nieprawidłowości w jego systemie sądownictwa, stwierdzi również, że na to ryzyko jest narażona sama osoba, wobec której ów nakaz wydano” – podał w opinii rzecznik generalny TSUE. „Aby ustalić, czy zainteresowana osoba jest narażona na to ryzyko, wykonujący nakaz organ sądowy musi wziąć pod uwagę szczególne okoliczności związane z tą osobą lub z przestępstwem, za którego popełnienie jest ona ścigana albo została skazana” – czytamy dalej.

Wszystko wskazuje zatem na to, że to sąd w Dublinie musi zdecydować, czy Artur C. ma szansę na sprawiedliwy proces w Polsce. Zastrzeżenia dot. praworządności w Polsce, jakie wyrażała Komisja Europejska, nie są wystarczające do odmowy ekstradycji.

Sąd wstrzymał ekstradycję

Przypomnijmy, sędzia Aileen Donnelly zasiadająca w Wysokim Trybunale w Dublinie skierowała do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytanie prawne dotyczące możliwości ekstradycji Artura C. do Polski. W jej ocenie zmiany w polskim prawie są tak daleko idące, że naruszają praworządność oraz zasady demokracji, a przez to nie zapewniają oskarżonemu sprawiedliwego procesu.

Nietypowa linia obrony

Wątpliwości co do praworządności w Polsce zgłosili obrońcy Artura C., poszukiwanego przez policję od pięciu lat za handel obrót narkotykami. Ich zdaniem zmiany w ustawie o sądach powszechnych, ustawie o Sądzie Najwyższym oraz ustawie o KRS gruntownie przemodelowały polski system sprawiedliwości i nie gwarantują dłużej sprawiedliwego procesu. W uzasadnieniu swojej decyzji o odesłaniu tej kwestii do TSUE sędzia Donnelly częściowo przyznała adwokatom rację. Pozwoliła też sobie na własną ocenę ostatnich wydarzeń w naszym kraju.

Źródło: WPROST.pl