Mieszkanka Osińca zaginęła w środę 27 czerwca. Już kilka godzin po jej zniknięciu krewni kobiety poinformowali o tym fakcie policję. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania zakrojone na szeroką skalę. Sprawdzano miejsca, do których zaginiona mogła się udać oraz szpitale, dworce, hotele i miejsca oferujące noclegi. Komunikat ze zdjęciem został przekazany do mediów, które udostępniały rysopis zagubionej wraz z prośbą o przekazywanie informacji funkcjonariuszom. W poszukiwania zaangażowano także śmigłowiec.
Ciało w zagajniku
W sobotę 30 czerwca w godzinach popołudniowych w pobliżu Powidza znaleziono samochód 44-latki. Następnego dnia od rana zaginionej szukało kilkudziesięciu policjantów i strażaków z Gniezna, Słupcy, Powidza, Witkowa, Wiekowa oraz Strzałkowa oraz przewodnik z psem policyjnym. Niestety, poszukiwania miały swój tragiczny finał. Przed południem, w wysokiej trawie w zagajniku w pobliżu miejscowości Powidz – Osiedle natrafiono na ciało zaginionej kobiety. Okoliczności jej śmierci wyjaśni prokuratura.
Czytaj też:
Tragiczny finał nocnej jazdy ciągnikiem. Nie żyje 18-latek