Według informacji podanych przez tvn24.pl policję wezwali współpracownicy 38-latki. Asystentka sędziego pracująca w Sądzie Rejonowym w Chrzanowie miała wzbudzić ich niepokój swoim "dziwnym zachowaniem". Po przebadaniu kobiety alkomatem stwierdzono, że ma aż 3,4 promila. Drugie badanie wykazało jeszcze wyższy wynik - 3,5 promila. Dzienikarze portalu przelom.pl zwracają uwagę, że może to świadczyć o spożywaniu alkoholu w pracy. Interwencja służb miała miejsce po godzinie 14.
- Zostaliśmy wezwani do sprawdzenia stanu tej pani i na tym nasza działalność się zakończyła – przekazała TVN24 Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji. Potwierdziła, że badania alkomatem wykazały rosnący wynik. Całą sprawę skomentował też prezes Sądu Rejonowego w Chrzanowie Rafał Sobczuk. Podkreślał, że 38-latka pracowała tam od niedawna, "mniej więcej od marca". Zapewniał również, że danego dnia pijana pracownica nie dokonała żadnych czynności. - Wszystko zostało zabezpieczone, kiedy tylko zauważono jej stan - mówił w rozmowie z portalem tvn24.pl. Pijana kobieta została już dyscyplinarnie zwolniona.
Czytaj też:
Warszawa. Karetka ścigała pijanego strażnika miejskiego