Prof. Staniszkis o działaniach Kaczyńskiego: To jest destrukcja po śmierci brata

Prof. Staniszkis o działaniach Kaczyńskiego: To jest destrukcja po śmierci brata

Jadwiga Staniszkis
Jadwiga Staniszkis Źródło: Newspix.pl / MICHAL FLUDRA
– Jeżeli dożyję, to będą bardzo aktywnie przeciwko PiS-owi występowała i przeciwko Dudzie. Wiem, jak bardzo go lansowałam przeciwko Komorowskiemu i teraz gorzko żałuję – mówiła w programie „Kropka nad i” prof. Jadwiga Staniszkis.

Prof. Jadwiga Staniszkis stwierdziła odnosząc się do Prawa i Sprawiedliwości, że „powtarzają się pewne elementy, które były fundamentem bolszewizmu”. – Z jednej strony, tylko ich cytując, jak oni mówią, że wolność dotyczy sfery tylko prywatnej, a nie publicznej albo kiedy mówią, że dobro i zło to są pojęcia, które można wypełniać różną treścią, albo mówią, że należy dokonać przemiany społeczeństwa, wydobyć coś więcej, to tak właśnie w tym dyskursie bolszewickim było. To jest szokujące, bo nie wiem, skąd to się u nich wzięło – mówiła.

Jak dodała, „w gospodarce mają dobre efekty i mają paru dobrych ministrów”. – Minister rolnictwa, Ardanowski, jest świetny. Ja go wspierałam, kiedy był w poprzednim rządzie PiS-owski. To jest niepotrzebne. Tak demoralizuje, straszy. Widać zresztą wśród tych PiS-iaków jak oni ostrożnie występują, jak się boją. To jest dla mnie żenujące – stwierdziła.

Prof. Staniszkis mówiła także o prezesie PiS . Zaznaczyła, że „zna go długo, ale słabo, jak większość ludzi”. – Obserwuję go od bardzo wielu lat. To jest jednak taka destrukcja po śmierci brata. Zostawić po prostu wszędzie taką pustynię i brak zaufania absolutnie do ludzi. To jest dla mnie trudne do zrozumienia – oceniła.

Według Staniszkis, powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, jak skończy kadencję. – To mówienie, że będzie kandydował w drugiej kadencji, to jest mechanizm kontroli, żeby w ciągu tych ostatnich dwóch lat się nie zbuntował przeciwko PiS-owi, więc wabi się go tą przyszłą kadencją. Nie rozumiem absolutnie ludzi, którzy spokojnie na to patrzą – stwierdziła.

Czytaj też:
Małgorzata Gersdorf idzie na urlop. Rzecznik Sądu Najwyższego komentuje