Beata Grabarczyk do niedawna była szefową anteny Polsat News 2. W Telewizji Polsat pracowała przez 16 lat. W maju tego roku straciła stanowisko, a kierownictwo Polsatu miało zaproponować jej pozostanie w stacji, ale na gorszych warunkach finansowych.
– Mieliśmy dwa tygodnie do namysłu. Byłam na spotkaniu z szefem biura zarządu, który zapytał, jakie są moje propozycje, na co odpowiedziałam, że chciałabym odejść za porozumieniem stron, zaproponowałam odprawę. Na następnym spotkaniu dostałam wypowiedzenie – powiedziała Grabarczyk w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl. – Polsat po prostu zwolnił mnie z pracy, ponieważ nie przyjęłam zaproponowanych warunków. Trudno to nazwać negocjacjami, nikt de facto z władz spółki z nami nie rozmawiał – dodała.
Grabarczyk zdradziła również, że ostatecznie żegna się z dziennikarstwem i wkrótce rozpocznie pracę w innym zawodzie. Na razie nie chce jednak ujawniać szczegółów na ten temat. – Dziennikarstwo nie jest już moim wymarzonym zawodem. W tej chwili nie liczy się prawda, tylko biznes – tłumaczyła.
Jak podają wirtualnemedia.pl, rzecznik Telewizji Polsat Tomasz Matwiejczuk potwierdza, że nadawca rozstał się z Beatą Grabarczyk, natomiast nie potwierdza, że została ona zwolniona.
Czytaj też:
Nowy kierownik redakcji w TVP Info. Użyczał głosu Wielkiemu Bratu