„12 maja w Katowicach policjant protestującej Annie założył dźwignię i złamał rękę. 20 lipca pod Sejmem policjant do protestującego Dawida: »Tylko czekaj na mój pretekst. Zrobimy to jak w Katowicach«. Półtorej godziny został wyciągnięty z tłumu i pobity. Joachim Brudziński do dymisji!” – napisał w niedzielę 22 lipca na Twitterze poseł PO Michał Szczerba, wzywając do ustąpienia ministra spraw wewnętrznych i administracji. Na potwierdzenie swoich słów dołączył nagranie, na którym zmontowano kilka scen z piątkowego protestu i interwencji policji.
Dzień wcześniej ten same poseł podał dane osobowe funkcjonariusza widocznego na jednym ze zdjęć. „Starszy aspirant R. S. i obywatel B. A. Jeden z oddaniem służy władzy, drugi broni wolnych sądów” – napisał (oba nazwiska poseł podał w całości). W reakcji na wpis polityka, na oficjalnym koncie polskiej policji na Twitterze pojawiła się wiadomość wzywająca go do „opamiętania się”. „Szanowny Panie Pośle. Apelujemy o rozsądek i opamiętanie się. Naraża Pan życie policjanta i Jego rodziny. Takie wpisy mogą doprowadzić do tragedii. Za Pana wpisem pojawiły się osoby nawołujące do przemocy wobec rodziny i najbliższych policjantów” – możemy przeczytać.