24 lipca w samo południe na ulicy Rakowieckiej w Warszawie zebrał się kolorowy tłum, który przypadkowi świadkowie mogli pomylić z ekipą budowlaną. Ludzie w kaskach i kolorowych kamizelkach odblaskowych przywieźli na taczce kilka cegieł, ale też przynieśli ze sobą portrety trzech polityków: Jarosława Kaczyńskiego, Andrzeja Dudy i Zbigniewa Ziobry.
– Nie ma już Krajowej Rady Sądownictwa. Jest Komitet Rozbiórki Sądownictwa będący dziełem burzycieli – dwóch współpracujących ze sobą ugrupowań – Prawa i Sprawiedliwości i Kukiz’15. Symbolicznie odsłaniamy tablicę z nową nazwą! – przemówiła do zgromadzonych Weronika Paszewska z Akcji Demokracja. Po wygłoszeniu krótkiego oświadczenia, grupa w kamizelkach zaczęła krzątać się przy tablicy z napisem „Krajowa Rada Sądownictwa”.
Po rozwinięciu czerwonego dywanu i wniesieniu trzech dużych portretów polityków PiS, „robotnicy” zerwali symboliczną tablicę KRS i na jej miejsce wstawili nową – z napisem „Komitet Rozbiórki Sądownictwa”. Po tej przebudowie na „scenie” pojawił się mężczyzna z papierową głową ministra Zbigniewa Ziobry, który przeciął czerwoną wstęgę, dokonując „otwarcia” nowej instytucji. – Niezwykle istotne, żeby media w Polsce i na świecie miały jasność co do tego, że nie istnieje już Krajowa Rada Sądownictwa – powtórzyła Paszewska.
Czytaj też:
Sejm przegłosował nową ustawę PiS ws. zmian w SN, KRS, sądach i prokuraturze
Komitet Rozbiórki Sądownictwa. Zdjęcia z happeningu Akcji Demokracja